W Polsce ogłoszono stan epidemii koronawirusem. To nowa dla wszystkich sytuacja. Przedsiębiorcy zmagają się teraz z zapewnieniem ciągłości produkcji, robiąc jednocześnie wszystko, by ochronić zdrowie i życie pracowników. Jak powinni zorganizować pracę? Jakie środki bezpieczeństwa zapewnić zatrudnionym?
W wyniku epidemii koronawirusa wiele lokali gastronomicznych, usługowych, a także małych przedsiębiorstw zostało zamkniętych. W innych zastosowano dodatkowe środki ostrożności i dezynfekcji. Ci, którzy mają taką możliwość, pracują zdalnie. Niestety, są zawody wymagające obecności w miejscu pracy, dlatego zasady bezpieczeństwa i higieny trzeba szybko dostosować do nowej sytuacji.
Stan wysokiego ryzyka, czyli higiena to podstawa
Pracodawca zobowiązany jest dziś zrobić wszystko, żeby koronawirus nie rozprzestrzenił się w jego przedsiębiorstwie. Organizacja produkcji oznacza teraz ograniczenie do minimum kontaktów pomiędzy zatrudnionymi. Odległość między nimi musi wynosić co najmniej dwa metry. Jeśli możliwe jest zamontowanie plastikowych osłon oddzielających ich od siebie, należy to zrobić. Podstawową rzeczą jest zachowanie „społecznego dystansu” i na to musimy zwracać szczególną uwagę.
Oprócz zapewnienia możliwie jak największej odległości pomiędzy pracującymi, trzeba na bieżąco dostarczać im środki do dezynfekcji rąk. Do dyspozycji muszą mieć mydło w płynie w toaletach, a w miejscach, w których nie ma dostępu do bieżącej wody, środek dezynfekujący na bazie alkoholu (co najmniej 60 proc.). Należy również umieścić w widocznych miejscach instrukcje prawidłowego mycia rąk. Szczególną uwagę zwracamy na czystość stanowisk pracy oraz jadalni i sanitariatów. Konieczne jest przeszkolenie pracujących i uczulenie ich na to, aby nie dotykali dłońmi okolic twarzy, zwłaszcza ust, nosa i oczu. Biurka, lady, stoły, klamki, włączniki światła i poręcze muszą być regularnie odkażane środkiem dezynfekującym.
Nowe zasady wprowadzone, ale jak sprawdzić, czy wszyscy są bezpieczni?
Jeśli udało się zapewnić ciągłość produkcji, teraz konieczne jest monitorowanie, czy wprowadzone w firmie środki ochrony działają. Pomoże w tym nasz system. TIMATE pozwala monitorować bezpieczeństwo wszystkich osób znajdujących się na terenie zakładu. Karta jest w stanie od razu poinformować pracodawcę o ewentualnych nieszczęśliwych zdarzeniach. Reaguje na uderzenia i upadki. Dodatkowo przycisk SOS, umożliwia natychmiastowe zgłoszenie zagrożenia. Jeśli zauważymy, że ktoś źle się poczuł, za pomocą karty wzywamy pomoc. Co jeśli mamy podejrzenia, że któryś z zatrudnionych może być zarażony koronawirusem? Tutaj również pomoże nasz system. W jaki sposób? Podstawą walki z COVID-19 jest szybkie rozpoznanie choroby. W firmie, w której działa TIMATE można łatwo wskazać, który z pracowników kontaktował się z potencjalnym zakażonym. Dzięki włączonej funkcji lokalizacji system pozwala odnaleźć właściciela danej karty z dokładnością do pokoju lub części budynku. Wiemy więc dokładnie, które osoby muszą poddać się kwarantannie.
Epidemia koronawirusa oznacza sporo zmian dla pracowników i pracodawców. Wszyscy musimy dostosować się do nowych okoliczności i spróbować się w nich odnaleźć. Oby ten niespokojny czas szybko się skończył, a przedsiębiorcy wyszli z tej sytuacji obronną ręką. Bądźmy wszyscy bezpieczni i zdrowi.