Światowa gospodarka stanęła przed nie lada wyzwaniem. Ogólne spowolnienie, ograniczenie przepływu ludzi i materiałów, a często nawet zatrzymanie pracy całych zakładów przekładają się na gorsze wyniki i w konsekwencji – kryzys. Czy jednak obecne warunki muszą oznaczać problemy? Niekoniecznie.
Jak w czasach zagrożenia i spowolnienia powinni działać przedsiębiorcy? Oczywiście nie ma jednej reguły, która sprawdzi się w każdym przypadku. Warto jednak wykonać kilka kroków, które zwiększą szansę firmy nie tylko na przetrwanie trudniejszych czasów, ale też na wyjście z kryzysu w lepszej formie.
Po pierwsze: zachowaj spokój
To najważniejsze, co może zrobić przedsiębiorca. Chaotyczne działania i panika to największy wróg biznesu. I choć oczywiście pandemia postawiła firmy w nowych, często zupełnie nieznanych sytuacjach, wykonywanie niekontrolowanych i nieprzemyślanych ruchów nie pomoże w walce o byt na rynku.
Po drugie: przyjrzyj się, przeanalizuj, wyeliminuj
Tym, co powinien zrobić przedsiębiorca, jest spokojna analiza wszystkich procesów w jego firmie. Tylko dzięki temu będzie mógł sprawdzić, czy optymalnie wykorzystuje zasoby, oraz wskazać źródła marnotrawstwa. Kryzys to dla wielu firm – działających na co dzień niemal na autopilocie – okazja do tego, żeby dokładnie przyjrzeć się temu, jak działają. Dzięki temu mogą rozpoznać miejsca i procesy wymagające korekty. Poprawić niedociągnięcia i tym samym zmniejszyć koszty.
Jak analizować procesy? Na przykład wykorzystując możliwości systemu TIMATE. Jeden z modułów, który wprowadziliśmy do rozwiązania, jest odpowiedzialny właśnie za analizę różnych gromadzonych danych. Co ważne, TIMATE dostarcza też gotowe wskaźniki. Nikt zatem nie musi sam analizować danych i zastanawiać się, co oznaczają.
Całą tę pracę wykonuje system. Analizuje dane pod różnymi kątami, “układa” je w przejrzystą całość i pomaga w ich zrozumieniu. Dzięki temu przedsiębiorcy dostają jasną informację na temat tego, jak pracują zatrudnieni w ich firmach, jak wykorzystują czas swojej pracy, czy są bezpieczni, gdzie się znajdują. Na podstawie takich danych można lepiej i wydajniej zorganizować pracę, wyeliminować nieefektywne procesy, optymalnie zagospodarować wszystkie zasoby.
Po trzecie: kontroluj zagrożenie
Pandemia COVID-19 to jednak przede wszystkim zagrożenie dla zdrowia pracowników. A ognisko choroby w firmie oznacza często konieczność zamknięcia całego przedsiębiorstwa i przeprowadzenie kwarantanny. Taki przestój to utrata zysków.
Można go jednak uniknąć. I tu z pomocą przychodzi TIMATE. Dzięki funkcjom, które oferuje, pracodawcy mogą przypominać pracownikom o konieczności zachowania odpowiednich odstępów czy dezynfekcji lub umyciu rąk. Mogą też zdalnie mierzyć temperaturę zatrudnionych i reagować, jeśli przekroczy ona jakiś poziom. Dodatkowo karta zapobiega gromadzeniu się zbyt wielu osób w jednym miejscu. A jeśli ktoś zachoruje – dzięki funkcji lokalizacji można stwierdzić, z kim i gdzie spotykała się zarażona osoba i kogo – tym samym – trzeba poddać kwarantannie.
W walce z COVID-19 pomoże też przycisk SOS, który na co dzień służy między innymi do zgłaszania wypadków i niebezpiecznych sytuacji. Teraz, w nowych warunkach, pracownik może z niego skorzystać, gdy zasłabnie, poczuje się źle lub spotka potencjalnie chorego kolegę. Szybka reakcja w takich przypadkach, odizolowanie osłabionej osoby od innych pracowników i natychmiastowe udzielenie jej pomocy ogranicza możliwość rozprzestrzenienia się wirusa.
Spowolnienie gospodarcze, które dotyka firmy na całym świecie, nie musi oznaczać strat i zamknięcia biznesu. Spokojne podejście do nowej sytuacji, przeanalizowanie sposobu działania firmy, wprowadzenie optymalizacji, lepsze wykorzystanie zasobów oraz zapewnienie bezpieczeństwa pracownikom przyniosą szybkie efekty, które zaowocują także w przyszłości.